Choroba wdowia to dysfunkcja seksualna, która rozwija się u kobiet pozbawionych satysfakcjonującego życia erotycznego. Niezaspokajanie potrzeb seksualnych może wywoływać u zdrowych kobiet o przeciętnym libido poważne konsekwencje zdrowotne.
Mądrości ludowe na temat kobiet, którym „potrzeba chłopa”, okazały się być czymś więcej niż zwykłym porzekadłem. Choć powiedzenie to ma charakter obraźliwy, tak naprawdę kryje w sobie sporo prawdy. Naukowcy odkryli bowiem, że zwyczajne, zdrowe kobiety o przeciętnym poziomie libido zmagają się z poważnymi konsekwencjami niezaspokojenia seksualnego. Wśród wczesnych objawów takiego stanu wymienia się m.in. drażliwość, zdenerwowanie i kłótliwość. Później jest już tylko gorzej…
Czym jest choroba wdowia?
Zespół Kehrera nie jest chorobą w klasycznym rozumieniu tego słowa i nie dotyczy każdej kobiety, która nie uprawia seksu. Co ciekawe, może dotknąć także osoby, które są seks uprawiają, lecz współżycie nie przynosi im dostatecznej satysfakcji. Na chorobę wdowią mogą cierpieć więc zarówno singielki, osoby w stałych związkach, jak i kobiety, których mąż zmarł (także w przypadku, gdy żałoba po mężu była odbyta).
Kiedy stan niezaspokojenia potrzeb seksualnych utrzymuje się przez dłuższy czas, psychiczne i fizyczne napięcie zaczyna objawiać się szeregiem dokuczliwych dolegliwości psychofizycznych. Dolegliwości te nazywa się zbiorczo chorobą wdowią.
Jakie są przyczyny choroby Kehrera?
Bezpośrednią przyczyną zespołu Kehrera jest brak satysfakcjonującego seksu. Jak zostało już wspomniane, nie chodzi jednak o średnią liczbę doznań erotycznych na rok. Osoba żyjąca w celibacie może być wolna od choroby wdowiej, podczas gdy kobieta żyjąca w stałym związku i uprawiająca seks raz w tygodniu może cierpieć z powodu wszystkich objawów zespołu Kehrera.
Istotą tej dysfunkcji seksualnej jest dysproporcja między pobudzeniem seksualnym, a możliwością zaspokojenia swoich potrzeb. W tym miejscu seksuolodzy zaznaczają zwykle, że nie chodzi tu o popędy nimfomanki, lecz o przeciętne libido osób, których pożądanie po prostu nie znajduje adekwatnego ujścia.
Jeśli kobieta z różnych przyczyn jest osobą samotną, łatwo domyślić się, dlaczego nie uprawia seksu. Do głównych przyczyn choroby wdowiej u kobiet pozostających w stałych związkach zalicza się natomiast następujące czynniki:
- Różnice temperamentów – sytuacja, w której potrzeby seksualne kobiety są większe niż potrzeby jej partnera;
- Zaburzenia seksualne partnera – impotencja, przedwczesny wytrysk, problemy z erekcją, ale także zwykła nieznajomość ciała i preferencji kobiety – wszystko to może być przyczyną jej niezaspokojenia;
- Brak orgazmów – bezpośrednia konsekwencja poprzedniego punktu, która wiąże się z tym, że napięcie nagromadzone podczas stosunku nie zostaje rozładowane;
- Częsta absencja partnera – częste podróże lub delegacje mężczyzny;
- Zaburzenie więzi partnerskiej – kłótnie i konflikty emocjonalne oraz brak komunikacji między partnerami może doprowadzić do całkowitego wygaszenia życia erotycznego, a co za tym idzie – braku możliwości zaspokojenia seksualnych potrzeb.
Objawy zespołu Kehrera
Na chorobę wdowią najczęściej cierpią kobiety, które w poprzednich związkach nie miały problemów z osiągnięciem orgazmu i cieszyły się dobrym seksem. Kiedy go zabrakło, ich organizm zaczął się buntować. Zaspokojenie potrzeb seksualnych jest bowiem równie ważne dla zdrowia psychicznego i fizycznego, co zaspokajanie głodu, pragnienia czy potrzeby snu.
Zespół Kehrera objawia się zarówno zmianami nastroju, jak i czysto fizycznymi dolegliwościami. Z tego powodu często myli się go z zespołem napięcia przedmiesiączkowego. Im dłużej trwa niezamierzona wstrzemięźliwość seksualna, tym bardziej nasilają się jej konsekwencje. W pierwszej fazie choroby występują głównie symptomy związane z nastrojem kobiety. Do pierwszych objawów frustracji, która wynika z narastającego napięcia w organizmie, zalicza się m.in. drażliwość, nerwowość, pobudzenie, kłótliwość, impulsywność, smutek, ciągłą irytację, przygnębienie, brak empatii i zmiany humoru.
W kolejnej frazie pojawiają się dolegliwości czysto fizyczne. Są one związane z dysfunkcją miednicy mniejszej. Z uwagi na ich liczbę zespół Kehrera określa się też czasem mianem zespołu pięciu objawów. Są to:
- bóle podbrzusza i w okolicy kości krzyżowej;
- żylaki wark sromowych, podudzi i naczyń miednicy małej, a także hemoroidy i wynikające z nich poszerzenie naczyń więzadeł szerokich;
- świąd pochwy i sromu, przeczulica w okolicach miednicy małej, zwiększone upławy;
- zgrubienie i obrzęk macicy, brak wydzieliny szyjkowej i zaburzenia cyklu menstruacyjnego;
- skurcze, pogrubienie i ból w okolicach więzadeł krzyżowo-macicznych.
Leczenie objawów choroby wdowiej
Jednym z głównych problemów podczas występowania choroby wdowiej jest brak odpowiedniej diagnozy. Bóle w podbrzuszu i krzyżu lekarze często uważają za efekt schorzeń ginekologicznych lub po prostu bolesne miesiączki. Hemoroidy, żylaki odbytu czy podudzi również nie kojarzą się z abstynencją seksualną. Także świąd okolic intymnych jest zwykle diagnozowany przez ginekologów i wenerologów jako efekt infekcji, a nie objaw braku współżycia. Z niesatysfakcjonującym życiem erotycznym nie kojarzy się też zaburzeń miesiączkowania.
Jak podkreślają seksuolodzy, u kobiet wciąż bardzo rzadko diagnozuje się chorobę wdowią, gdyż seksualność żeńskiej części społeczeństwa od wieków jest spychana na drugi plan. W związku z tym leczenie objawów może przynieść chwilową ulgę i spowodować ustanie bólów somatycznych, ale nie usunie prawdziwej przyczyny problemu.
Czy chorobę wdowią da się wyleczyć?
Wyleczenie zespołu Kehrera to zadanie bardzo trudne. Przede wszystkim dlatego, że seks jest bardzo wrażliwą dziedziną, z którą wiąże się szereg tabu. Należy jednak uświadomić sobie, że bolesne dolegliwości nie ustaną dopóki nie zostanie zażegnana ich główna przyczyna, jaką jest niezaspokojenie potrzeb seksualnych. Istnieje zatem tylko jedna możliwość wyleczenia choroby wdowiej – dobry, satysfakcjonujący seks.
Oczywiście łatwiej powiedzieć, niż zrobić. Wiele osób uważa, że w kwestii działania kobiety w stałych związkach są na wygranej pozycji względem kobiet samotnych. Mają bowiem u swojego boku mężczyznę. Wystarczy tylko zacząć uprawiać z nim udany seks. Warto jednak przypomnieć sobie wtedy, że do zespołu pięciu objawów doprowadził właśnie jego brak z tym samym partnerem. Dlatego też, choć singielki i wdowy często nie mają po prostu z kim uprawiać seksu, paradoksalnie znajdują się w lepszym położeniu. Mają przed sobą pełen wachlarz okazji i możliwości, by odmienić swoje życie. Kobieta w stałym związku uwikłana jest w szereg zależności, z których trudno jej się wyrwać. Zdarza się oczywiście, że także zamężne kobiety postawiają poszukać szczęścia w ramionach nowego mężczyzny i wdają się w płomienny romans. Specjaliści podkreślają jednak, że nawet jeśli przynosi on chwilowe zaspokojenie, powoduje poczucie winy i dodatkowe problemy emocjonalne. Nie należy więc do skutecznych rozwiązań.
Dobrym sposobem na „przeczekanie” trudności małżeńskich lub braku partnera jest zakup wibratora i zapoznanie się z technikami udanej masturbacji. Są to jednak rozwiązania tymczasowe, bo na dłuższą metę autoerotyzm nie wystarczy.
W sytuacji kryzysowej warto zwrócić się po pomoc do seksuologa. W zależności od tego, czy ma on do czynienia z osobą samotną czy kobietą w nieudanym związku, dobierze odpowiedni rodzaj terapii. W przypadku osoby w stałej relacji najprawdopodobniej będzie to terapia par, której celem będzie poprawa jakości współżycia płciowego. Decydując się na terapię małżeńską, należy liczyć się z faktem, że jedynym skutecznym rozwiązaniem może okazać się rozstanie.
Zobacz także:
- Wstrzemięźliwość seksualna i abstynencja – jak brak seksu w małżeństwie wpływa na relacje? Seks w związku a seksuolog
- Abstynencja seksualna a prostata – czy aktywność seksualna obniża ryzyko chorób prostaty?
- Z czego wynika brak ochoty na współżycie? Spadek libido u kobiet i mężczyzn a brak ochoty na seks
- Oziębłość seksualna i brak ochoty na seks. Jak zwiększyć poziom libido u kobiet i mężczyzn? Popęd seksualny a niskie libido kobiet
- Jak rozładować napięcie seksualne? Czy masturbacja wystarczy, aby zaspokoić erotyczny popęd seksualny?