Froteryzm to jedno z zaburzeń preferencji seksualnych, które może wywołać prawne konsekwencje. Do osiągnięcia podniecenia froterysta potrzebuje bowiem niedobrowolnego kontaktu z innymi osobami. Sprawdź, na czym polega ta parafilia i jak sobie z nią radzić.
Wiele osób lubi ocierać się o siebie w sposób erotyczny, na przykład podczas tańca, pieszczot lub gry wstępnej. Nie oznacza to jeszcze, że są froterystami. Dopóki odbywa się to za obopólną zgodą i dostarcza przyjemnych doznań każdemu z partnerów, jest to zupełnie normalne zachowanie seksualne. Kiedy możemy zatem mówić o ocieractwie? Czy jest to zaburzenie wymagające leczenia? I jakie konsekwencje prawne mogą spotkać froterystę? Wszystkiego dowiesz się z poniższego artykułu.
Czym jest froteryzm?
Froteryzm jest zaburzeniem preferencji seksualnych, które ogólnie nazywa się parafiliami. Od powszechnie akceptowalnych form kontaktu fizycznego różni się tym, że jego istotą jest ocieranie się o osoby obce, które sobie tego nie życzą. Froteryzm jest zatem jedną z form molestowania seksualnego.
Do polskiego słownika termin ten wprowadził przedwojenny warszawski psychiatra Albert Dryjski. Nazwę zaburzenia zaczerpnął z języka francuskiego, w którym słowo frotteurs oznaczało pocieraczy. Określenie to przyjęło się w środowisku naukowym, natomiast potocznie froterystów zwykło się nazywać kotami.
Osoby, które podnieca ocieranie się o nieznajomych ludzi, mogą ograniczać się wyłącznie do fantazjowania na ten temat. Nie popełniają wówczas przestępstwa. Często zdarza się jednak, że ich pociąg jest zbyt silny, by były w stanie pozostawić go w sferze wyobraźni. Wówczas szukają sposobu na realizację swoich pragnień i osiągnięcie satysfakcji seksualnej poprzez kontakt z anonimową ofiarą.
Gdzie najczęściej dochodzi do ocieractwa?
Ulubionymi obszarami froterystów są miejsca publiczne, takie jak zatłoczone ulice, środki transportu publicznego oraz różnego rodzaju imprezy masowe. Im więcej ludzi znajduje się na ograniczonej przestrzeni, tym większą mają okazję na spełnienie swoich rządz. Co więcej, w tłumie, gdzie ludzie chcąc nie chcąc ocierają się o siebie, trudno udowodnić im intencjonalny kontakt cielesny z obcymi osobami.
Kto najczęściej zmaga się z froteryzmem?
Froterystą może być każdy, niezależnie od płci i orientacji seksualnej. Z badań wynika jednak, że zazwyczaj jest to przypadłość mężczyzn. Zgodnie ze statystykami, aż 30% osób płci męskiej dokonywało w swoim życiu aktu froteryzmu. Największe podniecenie wywołuje u nich pocieranie krocza o pośladki lub biodra obcej kobiety. W ten sposób bardzo łatwo jest im doprowadzić się do orgazmu.
Przyczyny froteryzmu
Wspomniany już psychiatra, Albert Dyjski, który zajmował się rozwojem seksualnym nastolatków, przeprowadzał badania w gimnazjach. Wynikało z nich, że do pierwszych aktów froteryzmu dochodzi już wśród dojrzewającej młodzieży w wieku ok. 15 lat.
Za czynniki, które mogą wywoływać froterystyczne skłonności, uważa się m.in. traumy i stres wywołane molestowaniem seksualnym w dzieciństwie, zaburzenia rozwoju seksualnego, choroby psychiczne, zaburzenia osobowości i hiperseksualność.
Czy froteryzm jest chorobą?
Forteryzm został umieszczony w międzynarodowej klasyfikacji chorób jako jedna z parafilii. Ocieractwo uznaje się za zaburzenie, gdy powracające, silnie podniecające fantazje oraz patologiczne zachowania, które są przyczyną przykrości, poczucia winy i cierpienia, utrzymują się przez co najmniej pół roku.
Czy da się wyleczyć z parafilii seksualnej?
Jak każda inna parafilia, froteryzm jest trudny do wyleczenia. Terapia, której poddają się osoby szukające pomocy, nie polega na stłumieniu potrzeb seksualnych. Psychiatra, psycholog czy seksuolog, który podejmuje się leczenia froterysty, skupia się na poznaniu przyczyny zaburzenia i rozwiązaniu problemu, który doprowadził do wykształcenia patologicznych wzorców zachowań seksualnych.
Czy ocieractwo jest karalne?
Froteryzm, podobnie jak inne parafilie związane z brakiem zgody obiektu pożądania, wiąże się z konsekwencjami prawnymi. Jak zostało już wspomniane, karze nie podlega sama preferencja, lecz uleganie jej. Froteryści mogą więc zostać ukarani za osiąganie satysfakcji seksualnej poprzez ocieranie się o obcych w środkach komunikacji miejskiej lub innych miejscach publicznych. Popełniają wówczas przestępstwo na tle seksualnym.
W Polsce za gwałt lub dopuszczenie się innej czynności seksualnej wbrew woli poszkodowanego, a więc także za dotykanie i ocieranie się o obce osoby bez ich zgody, grozi od 2 do 12 lat więzienia. Jeśli sprawca udowodni jednak, że jego czyn był efektem parafilii, może zostać skierowany przez sąd do zakładu psychiatrycznego.
Dla porównania w Japonii, w której bezustannie dochodzi do aktów froteryzmu, za celowe ocieranie się o obce osoby można zostać skazanym na 7 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
- Parafilia, czyli zaburzenie preferencji seksualnych. Co warto wiedzieć?
- Zoofilia, czyli pociąg seksualny do zwierząt
- Klizmafilia – dowiedz się, skąd bierze się to zaburzenie
- Klaustrofilia – seks w ciasnych pomieszczeniach
- Wojeryzm – podglądanie jako źródło przyjemności. Na czym polega podglądactwo? Czy trzeba je leczyć?